Bolszewizm i bolszewicy w Rosji – Wikipedia, wolna encyklopedia

Bolszewizm i bolszewicy w Rosji
Autor

Jan Parandowski

Tematyka

historia Rosji

Typ utworu

esej/reportaż

Wydanie oryginalne
Miejsce wydania

Stanisławów

Język

polski

Data wydania

1919

Bolszewizm i bolszewicy w Rosji – książka Jana Parandowskiego z pogranicza eseju i reportażu o wydźwięku propagandowym[potrzebny przypis]. Zawiera charakterystykę sytuacji i wydarzeń podczas kształtowania się systemu bolszewickiego w Rosji. Wpisuje się w nurt „społecznej histerii” wokół przemian wynikających z rewolucji październikowej[1].

Praca powstała – jak to podał autor w jej zakończeniu – w sierpniu–wrześniu 1919[2]. Opublikowana została po raz pierwszy w 1919 we Lwowie w wydawnictwie Alfreda Altenberga, gdzie pracował autor[3]. Wznowiona została w Londynie w 1996 i w kraju w 2007. Zawiera aneks zatytułowany „Konstytucja sowieckiej Rosji”.

Książka jest jednym z najwcześniejszych opracowań poświęconych bolszewizmowi i bolszewikom, ukazuje bowiem tworzenie się państwowości bolszewickiej in statu nascendi. Jest więc pionierską pracą z dziedziny sowietologii. Jest to młodzieńcza książka Parandowskiego, który pisząc ją liczył 24 lat (ur. 1895). Pisana była z pełnym emocji temperamentem wynikającym z dramatyzmu i tragizmu obserwowanych i opisywanych wydarzeń. Autor – spędzając okres rewolucyjny 1917 roku i okres tworzenia reżimu komunistycznego na obszarze Rosji – był bowiem obserwatorem i świadkiem panującej tam wówczas sytuacji i rozgrywających się tam wydarzeń. Ma zatem wartość dokumentu[4]. Książka Parandowskiego może być dla wielu czytelników zaskoczeniem ze względu na rozpowszechniony stereotyp jego twórczości, jako związanej jedynie z kulturą antykustarożytnej Grecji i starożytnego Rzymu.

W Polsce Ludowej książka była zaliczona do kategorii „prohibita” i udostępniana czytelnikom jedynie za specjalnym pozwoleniem[5].

Głównym motywem napisania omawianej książki – jak to podkreślił jej autor – były graniczące z „naiwnością” wyobrażenia czytelników o specyfice i warunkach życia w Rosji, o istocie i okolicznościach niedawnej rewolucji[6]. Książka jest więc próbą sprostowania tych wyobrażeń.

Zwrócono w niej w szczególności uwagę na niejasny, zagadkowy – dla społeczeństw europejskich – charakter mentalności bolszewickiej, o czym świadczą zacytowane przez autora słowa Mereżkowskiego z opracowania Car i rewolucja odnoszące się ogólnie do Rosji: „Rosja jest odwrotną stroną Europy”. Na mentalność bolszewicką składają się bowiem cechy skądinąd sprzeczne między sobą. Z jednej strony jest to „radykalizm i doktrynerstwo” – doktrynerski, wyidealizowany, utopijny eksperyment myślowy realizowany na żywym ciele ludzkiej zbiorowości – typowe dla marksistowskiego materializmu, a z drugiej – „mistycyzm, bierność i apatia” – typowe dla mentalności rosyjskiej. W ten sposób psychiczną podstawą bolszewizmu są – według autora – dwie biegunowo skrajne, trywialne skłonności: z jednej strony „uległość”, ślepe uniżone posłuszeństwo graniczące z masochizmem w relacjach z silniejszymi, a z drugiej – agresja – surowy, bezwzględny woluntaryzm, „zadawanie cierpień” i „okrucieństwo” graniczące z sadyzmem w relacjach ze słabszymi (w konfliktach staje bolszewik po stronie silniejszych przeciw słabszym, charakteryzuje to jego etykę).

W książce przedstawił też autor główne zasady doktryny bolszewickiej, do których należą: „walka klasowa aż do zupełnego wytępienia klas posiadających i inteligencji, zasada 'dyktatury proletariatu', reprezentowanego w sowietach, do których dostęp mają tylko robotnicy i chłopi”, reguła bezwzględnej równości, bezwzględność w wyrównywaniu rozwarstwienia społecznego i bezwzględność w realizacji założonego programu. Według niej „Indywiduum nie istnieje”, a podstawowa dopuszczalna forma społeczna – to „szara masa”. („Że przy tej okazji trochę głów spadnie, to bagatela”)[7].

Charakteryzując źródła doktryny bolszewickiej i poglądów bolszewików na państwo autor wymienił materialistyczne teorie Marksa i Engelsa i doświadczenia Komuny Paryskiej z roku 1871. Wiążą się z tym opisy czołowych postaci ideologów i przywódców ruchu bolszewickiego: Lenina (w kontekście współpracy niemiecko bolszewickiej podczas wojny wspomniano o jego podróży w „zaplombowanym wagonie” ze Szwajcarii przez Niemcy do Rosji), Trockiego i Zinowjewa. Autor podkreślił w związku z tym doktrynerski, ogólnoświatowy, internacjonalistyczny, globalistycznyny charakter ruchu bolszewickiego[8].

Istotne, dla krytycznego okresu walki bolszewików o władzę, są w książce opisy wydarzeń związanych z relacjami między premierem Kiereńskim i naczelnym wodzem gen. Korniłowem, sprawa powołania Trockiego (25 września 1917) na prezesa petersburskiej rady delegatów żołnierskich i robotniczych i wreszcie 25 października (starego stylu) – wybuch krwawego powstania bolszewickiego w Piotrogrodzie („Leje się strumieniami krew.”). Wydarzenia te poprzedziły powstanie rządu, który jeszcze przed ukonstytuowaniem się – jak to określił autor – „tajemniczą ręką porozklejał na murach swe żądania, obietnice i dekrety[9].

Wiele miejsca poświęcił autor opisom realizacji programu bolszewików – podkreślając sprzeczności między teorią i praktyką. Zwrócił, w związku z tym, uwagę na współpracę bolszewików z Niemcami podczas trwającej równocześnie wojny rosyjsko niemieckiej i związane z tym oskarżenia bolszewików o zdradę. Podkreślił finansowanie ruchu bolszewickiego ze środków niemieckich, czego przejawem było „rozpędzenie Konstytuanty i haniebny traktat brzeski[10].

Parandowski zwracał uwagę, że formalnie deklarowana dyktatura proletariatu[11] była w rzeczywistości oligarchią posługującą się terrorem i że przejęła ona od carskiego rządu „wszystkie formy absolutyzmu” – dodając „okrucieństwa jakobińskie i Komuny Paryskiej”. Ilustracją tego stylu sprawowania władzy – jak to podano w książce – była w 1918 roku organizacja wyborów, w których, według autora – „na niebolszewików nie można było głosować po prostu pod groźbą śmierci.”[12]. Innym przykładem terroru był „rozkaz wydany urzędnikom”, uczestniczenia w manifestacji pierwszomajowej. Wyrazem terroru była w szczególności Komisja nadzwyczajna, w której kierowniczą rolę – według danych zawartych w książce – odgrywał wówczas UrickiKomisarz ludowy spraw wewnętrznych i prezes tejże Komisji. Autor nie wymienił Dzierżyńskiego. Pisząc, że „panowanie bolszewików było panowaniem mniejszości” – zwracał Parandowski uwagę na powszechny rozkład moralny systemu bolszewickiego (w tym także rozkład sądownictwa), upadek życia umysłowego, nauki, kultury i sztuki. (Teza bolszewików brzmiała, że pracownicy tych dziedzin – to „bezużyteczne pasożyty”). Podkreślał panujące w tych warunkach przepełnienie więzień, a szczególnie losy cara Mikołaja i jego rodziny (morderstwo w Jekaterynburgu, 17 lipca 1918)[13].

W opisie sposobu sprawowania władzy przez bolszewików podkreślono w książce (na podstawie osobistych doświadczeń autora) dominujące znaczenie dekretów i niezmiernie utrudniony dostęp do nich. Podano przykłady ich negatywnych ekonomicznych skutków (w takich dziedzinach, jak finanse, banki, rolnictwo, gospodarka lokalami, czynsze).

Przeprowadzonej, w takich okolicznościach, przez bolszewików radykalnej zmianie struktury administracji państwowej towarzyszyła bowiem – według autora – negatywna selekcja kadr biurokratycznych i kult niekompetencji. Opisana sytuacja wynikała częściowo z dotkliwego niedoboru kandydatów do pracy o odpowiednim wykształceniu, z rozpowszechnionego analfabetyzmu, eksterminacji dawnych przedrewolucyjnych kadr urzędniczych i inteligencji[14].

Omówiono panujący w tych warunkach negatywny wpływ na gospodarkę nacjonalizacji przedsiębiorstw, przerostu i degeneracji aparatu biurokratycznego. Przejawem przerostu biurokracji było między innymi powołanie Najwyższej Rady Gospodarstwa Ludowego, jako organu zarządzającego gospodarką (w sprawach dotyczących kredytu, handlu, przemysłu i rolnictwa). Autor wyliczył skutki decyzji bolszewików w tej dziedzinie. Były nimi: zrujnowanie przemysłu, wielotysięczne ofiary śmierci głodowej, upadek służby zdrowia, a zarazem towarzysząca temu niezwykła rozrzutność w dysponowaniu środkami na cele propagandowe. Do przyczyn wymienionych zjawisk Parandowski zaliczył niekompetencję zdegenerowanego aparatu kierowniczego (urzędnicy zamiast dawnych właścicieli i menedżerów). Zwrócił, w związku z tym uwagę na reorientację Lenina, który „po rocznych doświadczeniach” doszedł do wniosku o szkodliwości zarządzania biurokratycznego („trzeba po stu urzędników bolszewickich wieszać dziennie”).

Autor pisząc o wspomnianej degeneracji aparatu biurokratycznego charakteryzował też panującą tam powszechnie korupcję w następujący sposób: „Od kary śmierci można się wywinąć przy pomocy butelki koniaku. Za przyjazd do Piotrogrodu płaci się 10-15 tysięcy rubli, gdy jest się wydalonym ze stolicy, można zostać zapłaciwszy dwa razy tyle. Można każdą rzecz nabyć z opieczętowanych składów.”[15]

Opisując relacje między tworzącym się aparatem władzy a ludnością – autor szczególnie zwrócił uwagę na nieufność chłopów w stosunku do haseł ruchu bolszewickiego. Podkreślił zarazem prymitywizm mentalności i zachowań warstw chłopskich ówczesnej Rosji. Powszechnym zjawiskiem była, w takiej sytuacji, odmowa chłopów zaopatrywania miast w żywność, a kolejnym następstwem „Wojna o chleb” nazywana przez bolszewików wojną przeciw kontrrewolucji (Stąd apel Lenina w lipcu 1918 o utworzenie armii robotniczej „która szłaby na wieś po chleb”). Parandowski opisał, w tym kontekście, wpływ bolszewików na masy chłopskie, który wyrażał się w rabunkach dworów i trudnych do opisania okrucieństwach. Zwrócił jednak uwagę, że wpływ ten był „przemijający”[16].

Opór ludności wobec powstających władz bolszewickich ujawniał się – według autora – również w miastach, w środowiskach robotniczych. W przemyśle nastąpiło bowiem zniesienie prawa tworzenia związków zawodowych. Skutkiem był sprzeciw wobec dyktatu komisarzy ludowych, szczególnie w fabrykach putiłowskich uważanych za „ostoję” bolszewików. Szczególnie krytykowano tam wykorzystywanie przez bolszewików przebranych jeńców niemieckich podczas pochodów pierwszomajowych. Charakterystyczna była także krytyka „haniebnego” traktatu brzeskiego i zdradzieckiej współpracy bolszewików z Niemcami[17]

Charakteryzując w dalszym ciągu praktykę sprawowania władzy przez bolszewików autor zanalizował sytuację w Armii Czerwonej. Zwrócił szczególnie uwagę na rożne formy jej demoralizacji, nikły lub zupełny brak zdolności bojowej i powszechne zjawisko dezercji. Była ona, w tych warunkach, z jednej strony niezdolna do obrony przed zagrożeniami zewnętrznymi (zwłaszcza niemieckim), ale – z drugiej – nader aktywna w grabieżach i okrucieństwach podczas trwającej wówczas wojny domowej. Przyczyniło się to do podjętej przez Trockiego w marcu 1918 reorganizacji Armii Czerwonej[18].

Wydania książki

[edytuj | edytuj kod]

Zobacz też

[edytuj | edytuj kod]

Przypisy

[edytuj | edytuj kod]
  1. Zaremba 2012 ↓, s. 55.
  2. Zob.: Jan Parandowski: Bolszewizm i bolszewicy w Rosji, „drugie wydanie polskie”, Puls, Londyn, 1996, s. 204.
  3. Informacja redakcyjna wydania londyńskiego z 1996 zawiera zapis „Pierwsze wydanie polskie, Drukarnia Leona Dankiewicza, Stanisławów 1919 (?)”. Wydanie takie nie jest notowane przez katalogi bibliotek, chodzi więc najpewniej o drukarza, nie wydawcę.
  4. Po internowaniu do Rosji w 1915 – „Początkowo przebywał w Woroneżu, a następnie w Saratowie i tam obserwował rozwój sytuacji i wydarzeń 1917 roku.” – Zob.: Grażyna Pawlak (Warszawa): Jan Paradowski a Rosja [dostęp: 6 grudnia 2023].
  5. Zob.: Jan Parandowski: Bolszewizm i bolszewicy w Rosji, „drugie wydanie polskie”, Puls Publications Ltd., Londyn, 1996, ss.I-IV.
  6. „Od pierwszej chwili mego powrotu do kraju zauważyłem, że mówi się u nas o bolszewizmie bardzo wiele, ale o tym, czym jest naprawdę, wie się bardzo mało. Dzienniki nasze nie pomagają społeczeństwu w zorientowaniu się w tych dziwnych i niepojętych zjawiskach.” – Zob.: Jan Parandowski: Bolszewizm i bolszewicy w Rosji, „drugie wydanie polskie”, Puls Publications Ltd., Londyn, 1996, op.cit., s. 7–8.
  7. Jan Parandowski: Bolszewizm i bolszewicy w Rosji, „drugie wydanie polskie”, Puls Publications Ltd., Londyn, 1996, op.cit., s. 21.
  8. Zob.: Jan Parandowski: Bolszewizm i bolszewicy w Rosji, „drugie wydanie polskie”, Puls Publications Ltd., Londyn, 1996, op.cit., s. 62–72.
  9. Jan Parandowski: Bolszewizm i bolszewicy w Rosji, „drugie wydanie polskie”, Puls Publications Ltd., Londyn, 1996, op.cit., s. 45.
  10. Pisał: [...] wydawało się, że bolszewicy po to tylko przyszli aby nie Rosji, lecz Niemcom jak najprędzej dać pokój, aby uwolnić z frontu rosyjskiego wojska potrzebne im na froncie zachodnim. I to przekonanie, zdaje się, było najbliższe prawdy.[...] – zob.:Jan Parandowski: Bolszewizm i bolszewicy w Rosji, „drugie wydanie polskie”, Puls Publications Ltd., Londyn, 1996, op.cit., s. 73–88.
  11. Autor pisał między innymi: „[...]Czy jest proletariuszem Trocki, wysyłający co miesiąc duże sumy pieniędzy do banków argentyńskich? A wreszcie, czy jest wśród komisarzy ludowych, a więc wśród tych arcykapłanów nowej wiary proletariackiej, bodaj jeden prawdziwy proletariusz, jeden autentyczny robotnik, żołnierz lub chłop? – zob.:Jan Parandowski: Bolszewizm i bolszewicy w Rosji, „drugie wydanie polskie”, Puls Publications Ltd., Londyn, 1996, op.cit., s. 105.
  12. Jan Parandowski: Bolszewizm i bolszewicy w Rosji, „drugie wydanie polskie”, Puls Publications Ltd., Londyn, 1996, op.cit., s. 105–106.
  13. Jan Parandowski: Bolszewizm i bolszewicy w Rosji, „drugie wydanie polskie”, Puls Publications Ltd., Londyn, 1996, op.cit., s. 181–196.
  14. Jan Parandowski: Bolszewizm i bolszewicy w Rosji, „drugie wydanie polskie”, Puls Publications Ltd., Londyn, 1996, op.cit., s. 101–110.
  15. Zob.: Jan Parandowski: Bolszewizm i bolszewicy w Rosji, „drugie wydanie polskie”, Puls Publications Ltd., Londyn, 1996, op.cit., s. 118–119.
  16. Zob.: Jan Parandowski: Bolszewizm i bolszewicy w Rosji, „drugie wydanie polskie”, Puls Publications Ltd., Londyn, 1996, op.cit., s. 122–129.
  17. Charakteryzując sytuację w 1918 roku – pisał Parandowski: „W sierpniu 1918 roku mówiono w całej Rosji, że bolszewizm przechodzi agonię. O tej agonii mówiono wciąż i o niczym nie mówiło się z takim przekonaniem.[...] Było to prawdą. Bolszewicy mieli wielu wrogów i przeciwników, ale nie mieli poważnych rywali. Był czas, kiedy nikt właściwie nie miałby ochoty ubiegać się o władzę. Jeszcze za czasów Kierenskiego była raz taka chwila, że wszyscy ministrowie kolejno oddali swe teki w jego ręce, a jemu nie pozostawało nic innego jak swoją tekę położyć po prostu na stole i odejść.[...] – zob.: Jan Parandowski: Bolszewizm i bolszewicy w Rosji, „drugie wydanie polskie”, Puls Publications Ltd., Londyn, 1996, op.cit., s. 169–180.
  18. Jan Parandowski: Bolszewizm i bolszewicy w Rosji, „drugie wydanie polskie”, Puls Publications Ltd., Londyn, 1996, op.cit., s. 130–143.
  19. Bolszewizm i bolszewicy w Rosyi / Jan Parandowski [online], Biblioteka Narodowa [dostęp 2024-02-27].

Bibliografia

[edytuj | edytuj kod]